Wiem, że tytuł brzmi dość dziwnie, ale tak, odkryłam swój sposób na podrażnioną skórę nóg po goleniu. O co dokładnie chodzi? Zapraszam do czytania :)
Od kilku tygodni zmagam się (a raczej zmagałam) z podrażnieniami skóry nóg po goleniu. Szczerze to nawet tak do końca nie wiem, co było tego przyczyną w moim przypadku. Wszystko było w porządku, aż tu nagle po jednym goleniu maszynką dostałam wysypki czerwonych krostek, a nogi swędziały jak nigdy! Ciężko było wytrzymać, nawet w nocy nie mogłam spać. Musiałam odstawić golenie nóg - wytrzymałam 2 tygodnie, ale i to nie pomogło. Smarowałam nogi oliwą z oliwek, ale nic to nie dało. Aż nagle, pewnego dnia robiąc porządek w kosmetykach znalazłam krem do twarzy Ziaji - ulga dla skóry wrażliwej, krem łagodzący na dzień redukujący podrażnienia, którego już nie używam, bo moja twarz go nie polubiła. I w głowie zaświtała mi myśl o tym, czy by nie wypróbować tego kremu na nogach, skoro niby łagodzi podrażnienia. Tak więc posmarowałam nogi tym kremem na noc. A rano - zero krostek, nic nie swędzi, normalnie jak ręką odjął. Bardzo mnie to zaskoczyło, że aż tak dobrze ten krem zadziałał. Smarowałam nim nogi jeszcze kilka razy i na prawdę nie ma śladu po podrażnieniach. Uwierzcie mi, byłam niesamowicie zaskoczona efektem, a teraz jestem prze szczęśliwa, że znalazłam swój złoty środek na takie cierpienia. Nie spodziewałabym się, że taki krem do twarzy może pomóc na podrażnioną skórę po goleniu, aczkolwiek na opakowaniu pisze, że jest przeznaczony do skóry wrażliwej i swędzącej - tylko, że do twarzy :) No ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby używać go na całe ciało, więc na pewno będę go używać po goleniu, szkoda tylko, że Ziaja z tej serii nie ma jakiegoś balsamu - a przynajmniej mi nic nie wiadomo. Z chęcią bym go kupiła. Więc ten mały kremik (50 ml) musi wystarczyć.
Od kilku tygodni zmagam się (a raczej zmagałam) z podrażnieniami skóry nóg po goleniu. Szczerze to nawet tak do końca nie wiem, co było tego przyczyną w moim przypadku. Wszystko było w porządku, aż tu nagle po jednym goleniu maszynką dostałam wysypki czerwonych krostek, a nogi swędziały jak nigdy! Ciężko było wytrzymać, nawet w nocy nie mogłam spać. Musiałam odstawić golenie nóg - wytrzymałam 2 tygodnie, ale i to nie pomogło. Smarowałam nogi oliwą z oliwek, ale nic to nie dało. Aż nagle, pewnego dnia robiąc porządek w kosmetykach znalazłam krem do twarzy Ziaji - ulga dla skóry wrażliwej, krem łagodzący na dzień redukujący podrażnienia, którego już nie używam, bo moja twarz go nie polubiła. I w głowie zaświtała mi myśl o tym, czy by nie wypróbować tego kremu na nogach, skoro niby łagodzi podrażnienia. Tak więc posmarowałam nogi tym kremem na noc. A rano - zero krostek, nic nie swędzi, normalnie jak ręką odjął. Bardzo mnie to zaskoczyło, że aż tak dobrze ten krem zadziałał. Smarowałam nim nogi jeszcze kilka razy i na prawdę nie ma śladu po podrażnieniach. Uwierzcie mi, byłam niesamowicie zaskoczona efektem, a teraz jestem prze szczęśliwa, że znalazłam swój złoty środek na takie cierpienia. Nie spodziewałabym się, że taki krem do twarzy może pomóc na podrażnioną skórę po goleniu, aczkolwiek na opakowaniu pisze, że jest przeznaczony do skóry wrażliwej i swędzącej - tylko, że do twarzy :) No ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby używać go na całe ciało, więc na pewno będę go używać po goleniu, szkoda tylko, że Ziaja z tej serii nie ma jakiegoś balsamu - a przynajmniej mi nic nie wiadomo. Z chęcią bym go kupiła. Więc ten mały kremik (50 ml) musi wystarczyć.
Z ciekawości sprawdziłam skład kremu, bo chciałam wiedzieć, które składniki mogą tak dobrze działać na podrażnienia. I to chyba te składniki tak dobrze się sprawują w tej roli:
- trójglicerydy z oleju kukurydzianego - likwidują uczucie swędzenia
- prowitamina B5 - D - pantenol - wykazuje działanie łagodzące, przeciwzapalne, stymuluje procesy regeneracyjne
- olej canola - olej z rzepaku kanadyjskiego - ma silne właściwości łagodzące i przeciwzapalne
- antyleukina 6 - redukuje skutki reakcji zapalnej skóry i zmniejsza świąd.
Jak widać są konkrety ;)
Pozdrawiam
Zouzi
ziaja ogolnie robi genialne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńwww.juiloy.blogspot.com
o tak :) uwielbiam Ziaję :)
Usuńniecodzienne rozwiązanie, ale najważniejsze że działa. Mam z tej serii żel pod prysznic i dla mnie śmierdzi podpsutą śmietaną :/
OdpowiedzUsuńTen krem jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńDobrze,ze cos podzialalo:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mój facet używa kremów Ziai z linii ulga :)
OdpowiedzUsuńNie mam takich problemów, ale dobrze wiedzieć po co warto sięgnąć w razie czego :)
OdpowiedzUsuńJa raz miałam krem z Ziaji i koszmarnie mnie zapchał, więc mam troszkę awersję :(
OdpowiedzUsuńOj, dla mnie Ziaja zupełnie odpada :(
OdpowiedzUsuńoj a dla mnie Ziaja to porażka firmowa... zapycha, podrażnia nie i nie
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować na nogi po depilacji :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jego działania.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Ziaja, są tanie, łatwo dostępne i dobrze działają ;)
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawił mnie ten produkt i muszę go wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńlubię ziaję, ale akurat ten produkt się u mnie nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
lubię ziaję,a z ulgi miałam peeling enzymatyczny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki ziaji :) teraz u mnie na tapecie jest masło kakaowe :)
OdpowiedzUsuńnie miałam z nim do czynienia
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki ziaja mają prosty skład i są tanie, a pantenol w składzie ma super właściwości regenerujące.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Zapraszam do mnie
http://nowoscikosmetyczne.blogspot.com
http://zrobswojkosmetyk.blogspot.com/
Generalnie lubię tę markę, jednak ten krem i u mnie się niespecjalnie sprawdził. Szkoda, że nie wpadłam na to, aby wykorzystać go w innym celu.
OdpowiedzUsuńZiaja oferuje szeroką gamę produktów do pielęgnacji skóry, w tym dla skóry wrażliwej. Jeśli szukasz kremu do twarzy, który dobrze sprawdzi się na podrażnioną skórę po goleniu, można rozważyć krem Ziaja dedykowany skórze wrażliwej.
OdpowiedzUsuń