Nie lubię golić nóg, ale lubię, gdy są gładkie. Dla mnie depilacja maszynką nie jest idealnym sposobem na gładką skórę, bo u mnie łatwo o podrażnienia, poza tym na drugi dzień już pod ręką czuć odrastające włoski i wszystkie wiemy, że jest to denerwujące. Dlatego częściej używam depilatora, dzięki któremu mam spokój na dłuższy czas z depilacją.
Obecnie moim przyrządem do depilacji jest depilator marki Braun Silk-épil 9 SkinSpa wraz z całym zestawem, który jest ciekawie wyposażony.
Sam depilator jest bezprzewodowy, co znacznie ułatwia jego obsługę. Bardzo doceniam to, że żaden kabel nie plącze mi się dookoła nóg. Depilatora można jak najbardziej używać pod prysznicem i w wannie w trakcie kąpieli. Jest to przemyślana rzecz, bo pod wpływem pary z ciepłej wody mieszki włosowe lekko się otwierają ułatwiając depilatorowi złapanie nawet tych bardzo krótkich włosków i z tym ten depilator dobrze sobie radzi.
Do depilatora Braun Silk-épil 9 dołączone są 3 różne nasadki. Ta z najmniejszym otworkiem służy do depilacji twarzy, więc sprawdzi się u kogoś z wąsikiem. Ta z największym otworem ma za zadanie zwiększyć kontakt depilatora ze skórą, co również ułatwia mu złapanie krótkich włosków. Ostatnia końcówka służy do masażu skóry podczas depilacji w celu zmniejszenia bólu, jednak ja nie zauważyłam, aby to cokolwiek w tej kwestii dawało, dlatego najczęściej używam tej szerokiej nakładki.
Świetnym dodatkiem do tego całego sprzętu są końcówki i adapter do masażu i złuszczania skóry. Aby założyć końcówki do masażu lub złuszczania, najpierw musimy wymienić depilującą część depilatora i założyć okrągły adapter. Jest to bardzo proste. Zielona silikonowa końcówka bardzo przyjemnie masuje skórę i najczęściej używam jej po wyrwaniu włosków, aby trochę złagodzić obolałą skórę. Pozostałe okrągłe końcówki w postaci małych szczotek służą do złuszczania skóry, co u mnie jest wstępem do depilacji. Pozbycie się chociaż trochę martwego naskórka odsłania krótsze włoski. Często używam tych końcówek po depilacji, ale odczekuję przynajmniej jeden dzień. Regularne złuszczanie tymi końcówkami zapobiega późniejszemu wrastaniu odrastających włosków. Sprawdzają się rewelacyjnie w szczotkowaniu ciała na sucho.
Dodatkowymi funkcjami depilatora, które ja osobiście bardzo sobie cenię są latarka oraz możliwość dostosowania intensywności depilacji - ustawiając przełącznik na większą lub mniejszą moc. Ja zawsze wybieram tę większą, ponieważ depilacja wtedy przebiega szybciej i wydaje mi się, że jest nieco mniej bolesna. Natomiast latarka, która oświetla depilowane miejsce bardzo ułatwia całą depilację, bo wtedy widać wszystkie włoski, więc możemy spodziewać się, że nie będziemy musiały nic później poprawiać, gdy okaże się, że jakiś włos gdzieś tam sobie został. Dopiero, gdy zaczęłam używać tego depilatora z włączoną latarką, zdałam sobie sprawę jak bardzo brakowało mi tego niepozornego elementu.
W zestawie oprócz depilatora jest również elektryczna szczoteczka do twarzy. Początkowo dziwił mnie ten dodatek, bo w sumie co ona ma do depilatora. Ale fajnie, że jest, bo jak się okazało, jest to bardzo przydatna rzecz.
Szczoteczka zasilana jest bateriami. Ma ona dwie prędkości szczotkowania, więc można dobrać ją sobie do własnych potrzeb. Jest bardzo poręczna, lekka, nie za duża, dobrze się nią manipuluje. Szczoteczka w połączeniu z żelem (w moim przypadku) dobrze oczyszcza twarz z zanieczyszczeń, robiąc to delikatnie, nie podrażnia skóry. Po jej użyciu skóra jest gładka m.in. dzięki temu, że końcówki tej szczoteczki lekko złuszczają naskórek, więc mamy dodatkowy peeling. Po tym twarz jest świetnie przygotowana na przyjęcie kosmetyków pielęgnacyjnych. Szczoteczka jest wodoodporna, więc śmiało można ją używać biorąc prysznic czy kąpiel. Po użyciu wystarczy opłukać końcówkę w gorącej wodzie i zostawić do wyschnięcia.
Sprawy techniczne
Depilator jest bezprzewodowy, co jak już wspomniałam ułatwia jego używanie. Trzeba go ładować przez ok. 1 godzinę przed użyciem i może on działać bez przerwy ok. 40 minut. W tym czasie ja jestem w stanie wydepilować całe nogi. Bardzo łatwo depilator można wyczyścić, jest nawet do tego dołączona mała szczotka, która wymiata włoski z ciasnych zakamarków. Obydwa urządzenia (depilator i szczoteczka) podczas używania nie działają zbyt głośno, a to też duży plus.
Podsumowanie
Depilator marki Braun Silk-épil 9 bardzo lubię za:
- bardzo prostą obsługę, nie ma w nim nic skomplikowanego
- możliwość wymiany końcówek dostosowanych do miejsc na ciele
- posiadanie latarki i różnych prędkości depilacji
- wyrywanie bardzo krótkich włosów
- działanie bezprzewodowe
- wodoodporność
- pozostawianie skóry gładkiej na długi czas
- wielofunkcyjność.
Dziewczyny, jeśli zastanawiacie się nad zakupem depilatora, to bardzo polecam Wam wielofunkcyjny depilator Braun Silk-épil 9. Nie pożałujecie zakupu :)
Chętnie bym go przygarnęła, mój już ma swoje lata ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba idea takich wielofunkcyjnych przedmiotów.
OdpowiedzUsuńWłaściwie - czemu by się nie skusić?
Byłabym zadowolona pewnie.
Pozdrawiam serdecznie! :)
Cudeńko, bardzo kusi:>
OdpowiedzUsuńDepilator to fajna sprawa, ale nie mogę używać ze względu na naczynka.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś depilator ale niestety spowodował u mnie wrastanie włosków, fajnie ze tobie służy ;)
OdpowiedzUsuńoj, jak ja bym go chciała<3
OdpowiedzUsuńFajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńDepilatora to się boję :P ale innych końcówek mogłabym używać :)
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnęłabym taki depilator ale jest jedno ale mam blond włosy, a takich depilator nie bierze lub trzeba się sporo napracować aby usunąć takie cienkie włoski :(
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę go wypróbować, ale obawiam się, że tak jak większość depilatorów nie będzie wyrywać włosów wraz cebulkami. Nie wiem czemu, ale mam z tym spory problem :(
OdpowiedzUsuńDepilatory to według mnie znakomita sprawa. Ja mam Panasonica z wymiennymi nakładkami. Uważam, że jest naprawdę super. Bardzo dokładnie depiluje i jest naprawdę wygodny w użyciu. Jestem z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńja mam depilator Brauna od lat :)
OdpowiedzUsuńMam jego inną wersje i go bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńJa muszę wkońcuu swój wymienić na jakiś podobny do Twojego. :)
OdpowiedzUsuńMoją pierwszą myślą odnośnie latarki przy depilatorze - ,,Po co oni wciskają takie coś ?" widzę że jest bardzo przydatne :D Ten depilator mnie naprawdę kusi :D Dużo pozytywnych opinii na jego temat słuchałam
OdpowiedzUsuń