Odkąd obcięłam włosy, prostownicy używam na nich codziennie. Bez tego się nie obejdzie. Głównie przez to moja pielęgnacja włosów zmieniła się na bardziej intensywną. Dołączył do niej produkt, nad którym zastanawiałam się długo, ale czytając opinie o nim na wizażu uznałam, że go wypróbuję.
Mgiełka według tego co pisze producent ma zapewnić nam nie tylko ochronę przed wysoką temperaturą, ale też ma sprawić, że włosy będą miękkie, elastyczne, zdrowe, będą mieć aksamitny połysk, ma również zapobiegać puszeniu się i elektryzowaniu. Same ciekawe rzeczy, i jak tu nie chcieć wypróbować takiego produktu.
Mgiełka Marion sprawdza się na moich włosach bardzo dobrze. Spryskuję je dzieląc włosy na 3-4 partie, starając się nie przesadzić z ilością, aby nie były zbyt mokre. Prostowanie zaczynam po kilku minutach i wtedy dzieją się cuda ;) Prostownica po włosach sunie bardzo gładko, jest to całkiem inne prostowanie niż na "surowych" włosach. Wystarczy, że przejadę po kosmyku jeden raz i już jest prosty, nawet lekko usztywniony dzięki tej mgiełce (i taki trzyma się praktycznie cały dzień, nie odwija się i nie odkręca). A to bardzo ułatwia i skraca prostowanie, co dla mnie jest mega plusem. Włosy po wyprostowaniu z ochronną mgiełką Marion są ładnie wygładzone, te krótsze już tak nie odstają. Tak jak obiecuje producent - włosy nie puszą się i nie elektryzują, mają ładny choć delikatny połysk.
Na początku obawiałam się sklejenia włosów po tego typu produkcie, ale na szczęście nic takiego nigdy mi się nie przytrafiło, włosy za każdym razem są sypkie. Po kilku miesiącach codziennego prostowania i stosowania tej mgiełki moje włosy są w bardzo dobrym stanie, nie są przesuszone, a końcówki nadal nie zaczęły się rozdwajać, z czego jestem bardzo zadowolona. Nie ma też co się obawiać o szybsze przetłuszczanie się włosów, mnie nigdy się to nie zdarzyło. Dopóki będę prostować włosy, mgiełka Marion będzie zawsze mi towarzyszyć.
Bardzo polecam mgiełkę ochronną Marion. Produkt bardzo tani i bardzo dobry :)
Mgiełka kusiła mnie od bardzo dawna, może w końcu ją zakupię =D
OdpowiedzUsuńAch, ale mi się spodobała ta mgiełka.
OdpowiedzUsuńSuper, z chęcią bym ją przetestowała.
Jak zwykle - super.
Pozdrawiam cieplutko! :)
Ciekawa ta mgiełka :) Ja bardzo lubię płyny utrwalające tej marki :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, Marion ogólnie nie ma złych produktów :)
OdpowiedzUsuńMa sporo fajnych :)
UsuńMiałam tę mgielke, ale u mnie się nie sprawdziła. Masz rację, włosy się po niej nie przetłuszczają, nie piszą, są sypkie, ale działania ochronnego nie zauważyłam, a jednak ono jest głównym celem tego produktu:)
OdpowiedzUsuń