Uwielbiam peelingi kawowe i cukrowe i lubię robić je sama, bo mogę dodać do nich co zechce i wiem, że jest to naturalne. A efekty dają niesamowite. Dlatego też bardzo ucieszyłam się, gdy na spotkaniu blogerek każda z nas dostała paczuszkę naturalnego peelingu od Love Your Body. Przeczytałam skład i długo nie czekałam na przetestowanie go.
Love Your Body oferuje trzy różne rodzaje peelingu, bazujące na podobnych składnikach. Mi trafiła się aromatyczna kawa, a do wyboru jest jeszcze słodki kokos i soczysta truskawka.
Po otwarciu torebki od razu można poczuć intensywny zapach mieszanki. Mi przypomina coś słodkiego, ale nie mogę dojść co to dokładnie jest, w każdym bądź razie pachnie przepięknie. Zapach ten utrzymuje się jeszcze długo na skórze, co bardzo mi się podoba.
W peelingu znajdziemy: ziarno kawy robusta, kakao i sól morską, połączone olejem macadamia, olejem arganowym i witaminą E. Nie jest to mocny zdzierak i dzięki temu śmiało można go używać częściej, bez obaw o podrażnienie skóry, raczej nie da się tu przesadzić. Peeling nakładamy na zwilżoną skórę, masujemy okrężnymi ruchami i tak pozostawiamy na ciele 5-10 minut, potem spłukujemy. Po spłukaniu na skórze zostaje tłusta warstwa i to bardzo lubię, bo fajnie nawilża moją skórę, po czym jest bardzo miękka i gładka w dotyku. Owszem, nie da się po tym od razu ubrać, dlatego najlepiej zrobić peeling wieczorem, gdy już czeka nas tylko piżamka :) Jeśli ktoś nie lubi mieć na sobie takiej tłustej warstwy, to śmiało bez problemu można zmyć ją żelem pod prysznic lub mydłem. Ale warto pozwolić zadziałać olejkom dodanym do peelingu :) Nawet nie trzeba już nakładać dodatkowo balsamu.
Peeling Love Your Body ma nam pomóc w walce z cellulitem, ma oczyszczać, odżywiać i regenerować skórę. Nie powiem, że pozbyłam się cellulitu, bo cała ta paczuszka (100 g) wystarczyła mi tylko na 3 użycia, ale wszyscy wiedzą jakie działanie ma kofeina w takim peelingu. Na pewno wygładza skórę i nawilża, pozostawia ją miękką i odżywioną.
Podsumowując, peeling Aromatyczna Kawa od Love Your Body jest bardzo przyjemny w użyciu, rewelacyjnie działa na skórę, pozostawiając ją gładką i nawilżoną. Bardzo go Wam polecam, na pewno Wam się spodoba :)
Ja jeszcze nie użyłam, czeka na swoją kolej ale tak mnie zaintrygowałas ze chyba jutro go użyję ;-)
OdpowiedzUsuńMnie z tej firmy kusi wersja truskawkowa :D
OdpowiedzUsuńMiałam go i byłam zadowolona z działania, jednak nie lubię kawy i nie umiem często stosować produktów z kawą, myślałam, że się przełamię, ale cięzko.
OdpowiedzUsuńMusi być cudowny
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie 😊
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go używać, ale chętnie bym przetestowała
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kawy chętnie bym go przetestowała czuje że bardzo przypadłby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w jego działaniu, mam po nim ciało gładkie jak marzenie. Niedawno skończyłam opakowanie i z pewnością kupię drugie.
OdpowiedzUsuńMam wersje z truskawką inod pierwszego użycia była miłość, nawet bałagan jaki się robi w wannie mi nie przeszkadza
OdpowiedzUsuńPeelingi tej marki strasznie mnie kuszą i chyba nie oprę się pokusie i jakiś zamówię :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te peelingi , ja mam wersję truskawkową :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego peelingu, ale jego zapach do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńUwiebiam kawowe peelingi, takie właśnie stosuję najczęściej.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu miałam okazję poznać peeling tej firmy tylko w wersji truskawkowej. Jestem nim zachwycona i nigdy wcześniej nie miałam styczności z tak aromatycznym peelingiem.
OdpowiedzUsuńZapach kawy uwielbiamy! Super, że u Ciebie ten produkt się sprawdził. Musimy i my przetestować :)
OdpowiedzUsuńJa miałam okazję poznać wersję kokosową i jestem absolutnie zakochana! Nie dość że super złuszcza naskórek to przepięknie pachnie!
OdpowiedzUsuńPeelingi kawowe są świetnie ! ;D
OdpowiedzUsuńRobię je sama akurat i zawsze jestem zadowolona bardzo
Uwielbiam tego typu peelingi <3
OdpowiedzUsuńMam ten peeling w domu, pachnie nieziemsko jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te peelingi , pachnął cudownie <3
OdpowiedzUsuńOjoj,ja to bym truskawkę chciala!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pilingi ;)
OdpowiedzUsuńPeeling idealny! :D
OdpowiedzUsuńPeelingi kawowe sa jednymi z moich ulubionych
OdpowiedzUsuńAch uwielbiam ten peeling. Mam identyczny, próbowałaś już innych? bo wiem, ze takowe mają ;-)
OdpowiedzUsuńten peeling to mój ulubieniec, zapach i działanie na plus
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi kakowe a te sa moimi ulubionymi
OdpowiedzUsuńkocham peelingi kawowe <3 to wybawienie <3
OdpowiedzUsuńMam ten peeling, ale jeszcze czeka na swoją kolej. Bardzo lubię peelingi kawowe, więc na pewno niedługo go otworzę i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPeelingi kawowe uwielbiam ♥ Podobają mi się ich opakownia.
OdpowiedzUsuńMialam go i bardzo lubilam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peeling kawowy :) Wcześniej robiłam sama w domu, ale może warto skusic się na gotowy :)
OdpowiedzUsuńLubie peeling kawowy w wersji domowej. Tutaj zastanawia mnie co będę robiła przez te 5-10 minut z nałożonym produktem :)
OdpowiedzUsuńJak wykończę tylko moje zapasy to z chęcią sięgnę po ten peeling.
OdpowiedzUsuńNie posiadam aktualnie żadnego peelingu, pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej słyszę o peelingu kawowym. Chyba pora wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te opakowania, super są
OdpowiedzUsuńbardzo lubie kawowy peeling :) bardzo fajnie pobudza ciało.
OdpowiedzUsuńSama ostatnio testowałam ich peelingi i u mnie sprawdziły się super. Ja jednak wybrałam dwa inne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi. Wyobrażam sobie, jak ten kawowy musi ładnie pachnieć!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki naturalne, a peeling kawowy jest idealny na ciało. Można go przygotować samodzielnie i działa cuda!
OdpowiedzUsuńJa planuję powrócić do tych własnorobionych - z fusów ;)
OdpowiedzUsuńU mnie taki peeling raz, a czasami nawet dwa razy w tygodniu, to podstawa. Skóra zawsze jest miękka i jedwabista.
OdpowiedzUsuńOd niedawna zaczęłam używać peelingu do ciała, muszę przyznać, że moja skóra jest wygładzona i do tego pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo ostatnio chwalę sobie naturalne kosmetyki skin79. Zwróciłam na nie uwagę, gdy pewna sławna blogerka robiła z tą firmą kibicowski konkurs. Najfajniejsze jest to, że w kosmetykach od tej firmy można znaleźć samą naturę. Świetnie nawilżają i pielęgnują cerę <3
OdpowiedzUsuńmiałam okazję używać tylko peelingu kokosowego, ale jestem ciekawa tej wersji co ty posiadasz :)
OdpowiedzUsuńo bardzo ciekawy produkt! ja osobiście taki peeling robiłam sama w domu ale wiadomo nie zawsze jest na to czas :D ostatnio kupiłam też na promocji fajny peeling z brązowego cukru, bardzo przyjemny i super nawilżający. u mnie największy problem jest taki że ja po prostu zapominam o takich rzeczach bo szybko biorę prysznic i lecę dalej czy to do pracy czy do dzieciaków i nie mam czasu na takie zabiegi
OdpowiedzUsuńKurczę muszę go kiedyś wypróbować tylko czasu jakoś tak ciągle nam brak. Kiedyś używałam peelingu cukrowego, był boski.
OdpowiedzUsuń