Niestety, ale już jestem po swoich wakacjach i czas wracać do pracy. Co ja bym dała, żeby jeszcze przedłużyć sobie urlop ;) Tegoroczne wakacje spędziłam nad jeziorem, na czym bardzo mi zależało, bo chciałam odpocząć opalając się nad wodą. I tak spędziłam kilka dni urlopu, w stroju kąpielowym wygrzewając się na słońcu :)
Lubię opaleniznę, opalone ciało wygląda bardzo ładnie, dlatego najczęściej wakacje chcę spędzać nad wodą. Jednak opalać się należy z głową. Wszyscy wiemy jak jest to niebezpieczne dla naszej skóry i zdrowia, więc ochrona jest wskazana. Niezbędne są kosmetyki przeznaczone specjalnie do opalania, które powinniśmy zawsze mieć przy sobie, gdy zamierzamy poleżeć na słońcu.
Ja zaopatrzyłam się w spory zestaw produktów do opalania marki Kolastyna. Wybór jest naprawdę duży, w zależności od potrzeby znajdziemy emulsje do opalania, kremy ochronne do twarzy oraz przyspieszacze opalania.
Kosmetyki do opalania Kolastyna zapewniają ochronę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Mamy do wyboru emulsje do opalania z różnym faktorem spf - niskim, średnim i wysokim. Produkty te mają szeroki zakres właściwości:
- chronią przed 4 głównymi rodzajami promieniowania (UVA, UVB, światło widzialne, promieniowanie podczerwone), które powodują poparzenia słoneczne oraz powstawanie wolnych rodników odpowiedzialnych za przedwczesne starzenie oraz fotostarzenie skóry
- pomagają obniżyć ryzyko pojawienia się przebarwień
- pomagają utrzymać nawilżenie skóry
- dzięki obecności karotenoidów pobudzają system obronny skóry.
Ja opalając się, miałam do wyboru 3 emulsje o różnym wskaźniku ochrony: spf 15, 20 i 50 i używałam ich w zależności od potrzeby. Emulsje o średniej ochronie (spf 15 i 20) stosowałam, gdy chciałam opalić się powoli i na pewno nie na czerwono. Emulsją z spf 50 smarowałam się pod koniec, gdy nie chciałam jeszcze bardziej męczyć skóry słońcem. Po tej emulsji z spf 50 możemy być pewni, że słońce nas nie opali. Sprawdzi się też, gdy już spalimy się na czerwono i trzeba chronić poparzoną skórę przed promieniami.
Mam też emulsję przyspieszającą opalanie z spf 6. Ma podobne właściwości jak te wcześniejsze emulsje, z tym że ta przyspiesza powstawanie opalenizny poprzez stymulację produkcji melaniny w skórze. Tą wypróbowałam na samym początku opalania z nadzieją, że szybciej złapię opaleniznę. I tutaj rzeczywiście fajnie się opaliłam, ale nie wydaje mi się, żeby było to jakoś specjalnie przyspieszone.
Do szybszego opalania miałam lepszy produkt - turbo przyspieszacz opalania, który ma dawać superszybki efekt opalenizny. Tutaj mamy produkt w sprayu, który łatwo da się nałożyć i rozprowadzić na skórze. Jak oceniam jego działanie? Dobrze, a nawet bardzo dobrze. Produkt ten rzeczywiście przyspiesza opalanie, bo po niecałej godzinie na słońcu byłam już czerwona i byłam pewna, że będzie mnie wszystko piekło, ale o dziwo nic mi nie było. Po około dwóch dniach czerwony kolor zmienił się w ładny brąz i to mnie bardzo ucieszyło. I ten turbo przyspieszacz Wam polecam.
Kolastyna w swojej ofercie ma także spray do opalania, który można używać na mokrą skórę. Czyli wychodząc z wody nie musimy się wycierać, ale od razu możemy spryskać się sprayem i wmasować go w skórę. Jest wodoodporny, więc możemy od razu wejść do wody bez obaw, że nam spłynie z ciała. Nawet gdy się spocimy spray nadal będzie nas ochraniać. Spray ma wskaźnik ochrony spf 30 i ma sprawić, że nasza skóra szybciej się opali, ale przy tym zapewnia ochronę przed poparzeniem słonecznym. Jestem z niego zadowolona głównie dlatego, że mogłam wchodzić i wychodzić z wody bez pamiętania o tym, że za każdym razem muszę używać jakiejś ochrony.
Marka Kolastyna ma szeroki wybór produktów do opalania. Można wybierać ze względu na wysokość wskaźnika spf, na formę opakowania, na wodoodporność. Przeznaczone są zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Sprawdzają się świetnie, zapewniają bardzo dobrą ochronę przed poparzeniem słonecznym. Jestem z nich zadowolona i jeśli jeszcze w tym roku zamierzacie się opalać, to właśnie te produkty Wam polecam.
ten zestaw to prawdziwy niezbędnik. fajnie ze są tu produkty dla dzieci jak i dorosłych
OdpowiedzUsuńZestaw na lato i nie tylko idealny, nie znam kosmetyków kolastyny, u nas inne uzywane są.
OdpowiedzUsuńKosmetyki Kolastyny i u mnie w tym roku chronią skórę przed słońcem
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami tej marki :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że mają tak szeroki wybór. Ochrona latem jest ważna
OdpowiedzUsuńW moim domu od przynajmniej 20 lat kupuje się jedynie kosmetyki do opalania tej marki.
OdpowiedzUsuńKolastyna i u mnie w wersji 50 SPF
OdpowiedzUsuńBArdzo fajny zestaw, który idealnie sprawdzi się na wakacje :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kolastyne.
OdpowiedzUsuńTaki zestaw powinien być w każdym domu :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio stwierdziłam że nie posmaruję się kremem bo mało słońce świeci i to był mój błąd.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny post :)
Ochrona skóry przed słońcem to podstawa. W innym razie można się narazić na negatywne skutki zdrowotne.
OdpowiedzUsuń