Olej kameliowy - jak działa na moje włosy

Bardzo lubię olejować włosy, u mnie jest to ważny element w ich pielęgnacji. Uważam, że właśnie oleje mogą pomóc naszym włosom w powrocie do formy, a czasem też i uratować to co mogłoby wydawać się już stracone. Wiem, że tak jest, bo sama przekonałam się o tym na swoich włosach. Od około trzech miesięcy stosuję olej kameliowy, który już dawno wypatrzyłam u innych blogerek i w końcu sama się za niego wzięłam. 

Na początek na wypróbowanie kupiłam małą buteleczkę oleju kameliowego marki Your Natural Side i jej zawartość wystarczyła mi na 4 razy. Później, jak już przekonałam się o jego dobrym działaniu, zakupiłam większą buteleczkę oleju, tym razem Bio Nature, bo o nim słyszałam najwięcej dobrego.

Oleje te są wytłaczane z różnych gatunków kamelli, więc jest kilka rodzajów tego olejku. Mimo to obydwa na moich włosach sprawdziły się równie dobrze. 

Olej kameliowy dobrze sprawdza się sam, ale najbardziej lubię go łączyć z olejem ze słodkich migdałów albo z olejem lnianym i rycynowym i tu zawsze przewyższa ilość kameliowego. Fajnie działa też zmieszany z odżywką lub maską. Olej nakładam na suche włosy zawsze w ciągu dnia na około 2-3 godziny. Staram się to robić dwa razy w tygodniu, ale nie zawsze  mam na to czas, więc muszę zadowolić się jednym dniem w tygodniu. Prawda jest taka, że to mi w zupełności wystarcza. Po upływie tego czasu zmywam olej szamponem bez SLS albo kremem myjącym, zawsze dwa razy. 

Po pierwszym użyciu oleju kameliowego moje włosy były całkiem inne niż dotychczas. Były bardziej wygładzone, mocno lśniące, mięciutkie i gładkie, mocno nawilżone. Nigdy po żadnym oleju czy masce nie miałam takich włosów jak właśnie po kameliowym. I takimi efektami zauroczył mnie ten olej. Nadal go używam i nie mam zamiaru z niego zrezygnować. Moje włosy wyglądają na dużo bardziej zdrowsze, wygładzone. Przez tę ich miękkość co chwilę je dotykam ;) Bardzo jestem zadowolona z działania oleju kameliowego. Moje włosy nie puszą się tak jak kiedyś, łatwiej jest też je modelować. Wydają się też bardziej odporne m.in. na prostowanie, bo nie widzę żadnych zniszczeń spowodowanych wysoką temperaturą. 

Jestem mega zadowolona z tego jak olej kameliowy działa na moje włosy. Do tej pory żaden nie spisał się tak rewelacyjnie. Nic nie było w stanie tak mocno wygładzić moich włosów, a ten olej przebił chyba wszystko. 

Bardzo polecam i Wam ten olej. Na pewno sprawdzi się na włosach suchych.

Ciekawa jestem jakich olejów używacie w swojej pielęgnacji włosów?