DERMENA | Kremy do twarzy Hydraline - nawilżenie i odżywienie skóry idealne na jesień

Tak szczerze Wam powiem, że bardzo lubię jesień, zwłaszcza jej początki. Właściwie jest to moja ulubiona pora roku. A wraz z nadejściem jesieni zmianie troszkę ulega moja pielęgnacja twarzy - stawiam na mocniejsze nawilżenie, zostając jednocześnie przy ochronie w postaci kremu z filtrem. O mojej pielęgnacji twarzy możecie poczytać TUTAJ.

Jakiś czas temu do mojego zestawu kosmetyków dołączyły dwa kremy - nawilżający krem ochronny na dzień oraz odżywczy krem natłuszczający na noc marki Dermena z linii Hydraline. Z produktami tej firmy miałam już styczność, o czym przeczytacie TU i  TU.

Obydwa kremy przeznaczone są dla skóry suchej, odwodnionej, skłonnej do łuszczenia się i podrażnień. Moja z natury zalicza się do typu suchego, na szczęście nie mam problemów z łuszczeniem się, czy też z podrażnieniami.

Zacznę od odżywczego kremu natłuszczającego na noc, bo to właśnie jego polubiłam najbardziej. Krem ma lekką konsystencję, łatwo i przyjemnie rozprowadza się na skórze. Bardzo podoba mi się to jak szybko się wchłania. Krem jest natłuszczający, ale wcale nie zostawia jakiejś tłustej, klejącej warstwy. Daje wyraźne uczucie nawilżenia, co najbardziej można odczuć na drugi dzień rano. Skóra jest wtedy bardzo gładka i  miękka w dotyku, a więc obietnica zmniejszenia szorstkości i suchości skóry zostaje spełniona. Krem świetnie nadaje się na początki sezonu grzewczego, ale myślę, że fajnie sprawdzi się również jako krem ochronny w zimie, śmiało można używać go też na dzień. Krem ma delikatny zapach, nie przesadzony, mi się podoba.

Drugi krem, to nawilżający krem ochronny na dzień. Ten w przeciwieństwie do tego na noc jest troszkę bardziej gęsty, ale również fajnie rozprowadza się na skórze. Inaczej też na niej wygląda, bo zostawia lekką warstewkę, ale też szybko się wchłania. Plusem jest to, że makijaż dobrze na nim wygląda i fajnie się trzyma. Pachnie podobnie jak krem na noc, ale mam wrażenie, że troszkę słabiej. Czasem zamieniam te kremy i ten na noc nakładam rano, a tego na dzień używam wieczorem i też jest dobrze.

Obydwa kremy Dermena z serii Hydraline sprawdzają się u mnie bardzo dobrze. Dzięki nim moja skóra jest dobrze nawilżona i odżywiona. Czuję i widzę, że jest w bardzo dobrej kondycji. Obydwa kremy idealnie sprawdzą się u kogoś z nawet bardzo przesuszoną skórą. Jeśli więc macie problem z niewystarczającym nawilżeniem skóry twarzy, to polecam właśnie te dwa kremy, jestem pewna, że pomogą :)