Dzisiejszy post będzie o dwóch produktach Skin Food, które od pewnego czasu używam, a jeden z nich dołączył do grona moich ulubieńców tego roku. Masło do ciała Skin Food oraz masło do ust to produkty, na które warto zwrócić uwagę.
Od dawna słyszałam już same dobre opinie o kremie Skin Food do suchej i szorstkiej skóry, który potrafi zdziałać cuda. Nie tylko rewelacyjnie nawilża skórę, ale też bardzo dobrze ją odżywia. Wiele osób jest z niego zadowolonych i sama też muszę w końcu go wypróbować. Ciekawa byłam też nowości z tej serii, czyli masła do ciała i masła do ust.
Zacznę od masła do ciała, w którym po prostu się zakochałam, zwłaszcza, że uwielbiam kosmetyki o takiej konsystencji. Masło Skin Food podobnie jak krem przeznaczone jest do suchej i szorstkiej skóry i akurat taką posiadam. Używam go codziennie, a szczególną uwagę zwracam przy nakładaniu go na nogi, bo tam moja skóra potrzebuje mocniejszego nawilżenia. Masełko dzięki swojej konsystencji bardzo przyjemnie się rozprowadza i fajnie się wchłania. Zapach ma bardzo ładny, coś mi przypomina, ale nie mogę go z niczym skojarzyć.
Masło do ciała rewelacyjnie nawilża skórę. Nie przypominam sobie, aby coś kiedykolwiek tak dobrze działało nawilżająco i odżywczo na moją skórę. Nie uwierzyłybyście jak bardzo poprawił się stan mojej skóry zwłaszcza na nogach. Jeszcze tak miękkiej i nawilżonej skóry nie miałam. Jestem zachwycona działaniem tego masła. W końcu znalazłam swój nawilżający ideał. Skóra stała się dużo bardziej gładka niż była wcześniej. Ja nakładam masło wieczorem i ten cały fajny efekt widać i czuć na drugi dzień. Jest bardzo wydajne, niewiele trzeba, aby nałożyć go na całe ciało.
Swoje działanie masło zawdzięcza bardzo fajnym i bogatym składnikom. Olej słonecznikowy, moje ukochane masło shea, ekstrakt z rozmarynu, ekstrakt z rumianku, ekstrakt z nagietka sprawiają, że masło to tak dobrze sprawdza się na suchej skórze. Ja bardzo je Wam polecam, na pewno będziecie zadowolone z jego działania. Jeśli macie problem z nawilżeniem bardzo suchej i szorstkiej skóry, to ten produkt będzie dla Was idealny, nie będziecie potrzebować niczego więcej.
Drugi produkt z tej serii to również masło, ale tym razem do ust. Ma ono odżywiać, nawilżać, chronić usta przed wysuszeniem, zmiękczać je, a także chronić przed zimnem i gorącym powietrzem w ogrzewanych pomieszczeniach. Masło dzięki małej tubce łatwo daje się wycisnąć i nałożyć na usta. Ma lekką konsystencję, którą fajnie pokrywa się całe usta. Bardzo dobrze je nawilża, potrafi uratować je jeśli są popękane. Nie mogę zgodzić się tylko z jednym - na zimno masełko raczej się nie nada, trochę za słabo chroni. Za to w pomieszczeniach z ogrzewaniem sprawdza się idealnie. Najczęściej używam go na noc i rano moje usta są miękkie i nawilżone, nie ma śladów po wysuszeniu. Również i to masło mogę Wam polecić.
Skin Food to produkty bardzo dobrej jakości, które potrafią spełnić swoje obietnice. W działaniu są rewelacyjne, idealnie nawilżają skórę. Na teraz, czyli na sezon grzewczy, kiedy to nasza skóra łatwo staje się sucha będą idealne. U mnie w chwili obecnej nic ich nie zastąpi, zwłaszcza masła do ciała. I Wam bardzo polecam te produkty, będziecie na pewno zadowolone :)
My jesteśmy zakochane z córką w obu masełkach 😍 Zastanawiam się tylko, gdzie je można kupić :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że już niedługo będą w super-pharm :)
UsuńTo masło do ciała jest niesamowite, dla mnie pachnie cytrusowo świętami :D
OdpowiedzUsuńOj tak, jest boskie :)
UsuńDla mnie ta marka to nowość :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też była do niedawna :)
UsuńMyślę że na porę jesienną zimową taki zestaw jest idealny
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńTo masełko do ust teraz szczególnie by mi się przydało bo moje usta są w fatalnym stanie
OdpowiedzUsuńNa pewno by Ci pomogło :)
UsuńCieszę się, że jesteś zadowolona. Mi się nie udało dostać do testu tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo to naprawdę fajne produkty :)
UsuńUwielbiam masła do ciała, a o tej porze roku odrzywienie i nawilżenie skóry jest bardzo istotne.
OdpowiedzUsuńI w tym nawilżeniu i odżywieniu pomogą :)
UsuńZnam i lubie kosmetyki Weleda, ale czasem mam z nimi problem gdyz nie wchlaniaja sie szybko, to maselko bardzo mnie zaciekawilo :D
OdpowiedzUsuńJest naprawdę świetne :)
UsuńMasło do ciała baaaardzo mnie zainteresowało. Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej marki, więc tym bardziej jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
Usuńbrzmią ciekawie, jednak nie zainteresowały mnie
OdpowiedzUsuńA szkoda :)
UsuńWszelkiego rodzaju masła do ciała uwielbiam, masła do ust stosuje rzadko, niestety nigdy nie spotkałam się jeszcze z produktami tej marki.
OdpowiedzUsuńTo masło do ciała też na pewno polubiłabyś :)
UsuńTakie masełka idealnie sprawdzają się zimą.
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńMam ten duet i jestem zachwycona zarówno działaniem jak i zapachem tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki są po prostu boskie :)
UsuńDla mnie nowość,osobiście nie znam tej firmy.Może warto z niej skorzystać i próbować
OdpowiedzUsuńOczywiście, że warto :)
UsuńJa niestety nie dostałam się do testów, ale firma wydaje się być bardzo fajna. Uwielbiam naturalne kosmetyki, i z chęcią zakupię to masełko, jak tylko gdzieś zobaczę je w drogerii. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie kup :)
UsuńJestem ciekawa tego masła do ust.
OdpowiedzUsuńFajne jest :)
UsuńMnie też bardzo ciekawią te kosmetyki, tym bardziej po raz pierwszy słyszę o tej marce kosmetyków :) W jakim sklepie można je kupić?
OdpowiedzUsuńNie jestem do końca pewna, ale chyba w Super-Pharm. Sama muszę sprawdzić czy tam są :)
UsuńMasełka do ust chętnie bym wypróbowala :) Własnie konczy mi sie balsam, więc moze kupie :)
OdpowiedzUsuńCZytałam że za 7 lat ten krem będzie miał 100 lat.
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego w Nowym 2019 Roku
Fajny produkt i chętnie go poznam :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie takie masełka do ciała!
OdpowiedzUsuń