Kiedy byłam mała, moja mama od czasu do czasu gotowała mi owsiankę. Bardzo jej nie lubiłam i zawsze kończyło się na tym, że w końcu zjadałam kanapki, a zimna owsianka lądowała w koszu. Jakoś nie mogłam przełknąć takiej papki. Dopiero po latach przekonałam się, że warto owsiankę jeść i że wcale nie jest taka zła.
Do jedzenia owsianki przekonała mnie moja siostra, która zrobiła ją po swojemu, czyli dodała do niej co chciała. I wtedy pierwszy raz w życiu owsianka mi posmakowała. Zaczęłam ją jeść codziennie na śniadanie i trwa to już kilka lat. Dziś nie wyobrażam sobie śniadania bez owsianki.
Jak człowiek nie zacznie eksperymentować, to nigdy do niczego się nie przekona ;)
Jak robię swoją owsiankę? Najpierw gotuję 3 łyżki płatków owsianych w wodzie, dopiero później, po przełożeniu na talerz dodaję mleko. I do takiej owsianki najczęściej dodaję ziarna słonecznika i różne owoce lub też orzechy włoskie. Tutaj oczywiście można poszaleć, bo wybór dodatków jest naprawdę spory, a całość wychodzi pyszna. Czasem zamiast mleka dodaję jogurt naturalny, który daje kwaśny posmak, ale jest zdrowszy.
Odkąd zaczęłam jeść owsiankę, nie mam żadnych problemów z układem pokarmowym. Płatki owsiane dobrze regulują pracę żołądka i jelit, a to przez sporą zawartość błonnika. Poza tym mają szereg innych właściwości, na przykład zawierają sporo aminokwasów, dostarczają mózgowi witaminy z grupy B, dzięki czemu poprawia nam się koncentracja i pamięć. Owies działa ponoć antydepresyjnie i poprawia nastrój. Owsianka daje też uczucie sytości, a więc możemy spodziewać się, że długo po jej zjedzeniu nie będziemy głodni. Podobno owsianka dobrze wpływa też na cerę, więc jak widać, nie ma co się nad nią zastanawiać ;)
Zachęcam więc do jedzenia owsianki. Można się do niej przekonać, wystarczy tylko dodać do niej to co się lubi. Jest to też szybkie śniadanie, więc zaoszczędzi nam czasu :)
Czasami zdarzy mi się zjeść owsiane.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię owsianki i często po nie sięgam rano :) Najczęściej dodaje do nich banana oraz suszoną żurawinę :) Mój blog
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńJuż od dłuższego czasu jem na śniadanie owsiankę. Też kiedyś jej nie lubiłam, ale w końcu stwierdziłam, że spróbuję raz jeszcze do niej podejść i teraz wręcz ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Fantastic Chapter
Czyli masz tak samo jak ja :)
UsuńPróbowałam przekonać się do owsianki, niestety nieskutecznie...
OdpowiedzUsuńMoże zaryzykuje i dam jej szansę po raz kolejny, warto spróbować :D
Pozdrawiam serdecznie! :)
Próbuj próbuj :)
UsuńRzadko jadłem w dzieciństwie owsiankę i może dlatego teraz ją lubię.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglada ta owsianka!
OdpowiedzUsuńJa nie często jem ale lubię :)
Ja owsianke od zawsze lubilam, ale ostatnio czesciej siegam po koktajle, chyba musze wrocic do osianek :D
OdpowiedzUsuńWarto jeść owsiankę :)
UsuńOwsiankę bardzo lubię i często jadam, ale z dodatkami suszonych owoców czy orzechów :)
OdpowiedzUsuńNa bogato :)
UsuńTo chyba i ja w końcu powinnam się do niej przekonać :)
OdpowiedzUsuńJa również muszę się do owsianki przekonać! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńNo właśnie ja też średnio przepadam za owsianką, ale jak muszę zjeść to zjem :)
OdpowiedzUsuńJa wiem że warto je jeść i że są zdrowe ale jakoś rzadko po nie sięgam.
OdpowiedzUsuńMoże warto to zmienić ;)
UsuńA ja kaszy gryczanej nie lubię :)
OdpowiedzUsuńtak podana, ze każdy zjadł by z apetytem
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńSame musimy się do niej przekonać :) Nie raz nie możemy się przełamać i wybieramy jakieś inne smakołyki.
OdpowiedzUsuńA szkoda.
UsuńNie lubię przekonywać się do jedzenia. Albo coś lubię i jem albo nie. A za owsianką nie przepadam..
OdpowiedzUsuńSzkoda :)
UsuńNie znoszę owsianki, jej konsystencja przyprawia mnie o mdłości. Choćby smakowała najlepiej na świecie i tak jej nie zjem.
OdpowiedzUsuńJak wolisz :)
UsuńRzadko jadam owsiankę ale bardzo mi smakuje;) narobiłaś mi smaka muszę sobie zrobić:)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńJakoś nie przepadam za owsianką i wątpię bym zmieniła zdanie.
OdpowiedzUsuńA warto zmienić :)
UsuńJa kiedyś też nie lubiłam owsianki, ale teraz nie mogę żyć jak nie zjem jej przynajmniej raz w tygodniu na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńTo masz podobnie jak ja :)
UsuńOwsiankę jem prawie codziennie. Dużo z nią jednakże nie eksperymentuję - dodaję cynamon, czasem rodzynki.
OdpowiedzUsuńTo super :)
UsuńJa kiedyś częściej jadłam owsianki, teraz mam po prostu za mało czasu więc śniadanie zwykle jem w biegu.
OdpowiedzUsuńDla mnie właśnie owsianka to szybki posiłek :)
Usuńja nadal nie ma przekonaia do owsianki
OdpowiedzUsuńA szkoda :)
UsuńJa także kiedyś nie jadłam owsianek, po prostu rodzice mnie tym dobrodziejstwem "nie karmili" ale od jakiegoś czasu to mój must have w kuchni!
OdpowiedzUsuńTo świetnie :)
UsuńJa dawniej nie lubiłam owsianki, a teraz jem prawie codziennie :D Pyszna jest!
OdpowiedzUsuńDokładnie! :)
UsuńLubię owsianki, ale rzadko je robię. Moja siostra na diecie zawsze robi je na śniadanie
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam owsianki, ale najbardziej w wersji...namaczanej, nie gotowanej ;)
OdpowiedzUsuńWyglada obłędnie. Będę musiała wrócić do jedzenia owsianki na śniadanie, bo mam dwa opakowania w szafir a nawet ich nie otworzyłam. Kiedyś uwielbiałam owsiankę i jadłam ją codziennie.
OdpowiedzUsuńJa też muszę wrócić do owsianki na śniadanie, zawsze super się po niej czułam a do tego pochłaniałam porcję owoców :) Teraz będę korzystać z mrożonek, z których lubię robić sobie muss. Wrzucam ulubioną mieszankę do blendera Ariete i już.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńLubię owsianki za ich zdrowe składniki i pożywność, ale rzadko je robię ze względu na brak czasu rano. Gdy jednak mam chwilę wolnego, zawsze cieszę się ich smakiem i korzyściami dla zdrowia.