Myślę, że każda kobieta używa kremu do rąk, a przynajmniej uważam, że powinna. Czasem taki krem może uratować nawet bardzo zniszczone dłonie i uchronić je przed wysuszeniem czy uszkodzeniem. Ja sama pracując w przedszkolu muszę często myć ręce, co bardzo je wysusza. I tym razem pomaga mi krem, który przeznaczony jest do suchych, szorstkich dłoni. Jest to krem marki Alkemie, który świetnie działa na skórę moich dłoni.
Krem Alkemie Hands up Baby ma bardzo ciekawy skład, zawiera wyciąg z rabarbaru, naturalne oleje:ze słodkich migdałów, marchewkowy, kokosowy, słonecznikowy, sezamowy, witaminę E, glicerynę, masło shea i mango oraz składnik Lys Sun, który chroni skórę dłoni przed fotostarzeniem. A więc coś idealnego na lato.
Krem zauroczył mnie zapachem, jest on dość intensywny, ale bardzo ładny. Mi kojarzy się z jakąś gumą do żucia z dzieciństwa, ale nie mogę skojarzyć jaką dokładnie ;) No ale zapach jest super. Produkt ma fajną, przyjemną konsystencję, bardzo łatwo jest go rozprowadzić na dłoniach. Dość szybko się wchłania, a to duży plus w kremach do rąk. Krem dba o nawilżenie skóry, praktycznie od razu można zauważyć, że dłonie lepiej wyglądają. Jeśli tylko skóra jest popękana, to ten krem od razu działa na nią jak łagodzący okład. Nawet moja mama po dwóch użyciach była pod wrażeniem, a jej dłonie na prawdę potrzebują ratunku.
Krem dodatkowo wmasowuję w paznokcie, które ostatnio wymagały wzmocnienia i również tu krem się bardzo dobrze spisał. Paznokcie stały się bardziej elastyczne, przestały się rozdwajać.
U mnie krem Alkemie Hands up Baby ma bardzo dobrą opinię i zostanie ze mną na dłużej. Bardzo go Wam polecam, zwłaszcza jeśli macie bardzo zniszczone dłonie, na pewno Wam pomoże. Krem kupicie na Topestetic, w sklepie, który ma duży i ciekawy asortyment. Wysyłka tam jest darmowa, więc można poszaleć :) A dodatkowo zawsze w paczce znajdziecie mnóstwo próbek dobranych indywidualnie dla Was i kilka fajnych gadżetów. A jeśli czegoś nie wiecie, zawsze możecie poradzić się tam kosmetologa, który pomoże Wam dobrać odpowiednie kosmetyki :)
Markę znam i miło wspominam ich produkty. Co do samego kosmetyku to nie znam, bo rzadko stosuję kremy do rąk.
OdpowiedzUsuńmoje dłonie nie są zniszczone ale szybko się przesuszają, błyskawicznie zużywam kremy do rąk a na Topestetic zawsze można znaleźć coś fajnego
OdpowiedzUsuńWidzę po opinii że koniecznie muszę wypróbować ten krem. Mam bardzo wysuszone dłonie
OdpowiedzUsuńO cos dla mojej mamy :D
OdpowiedzUsuńChętnie go kupię, lubię poznawac nowe kremy do rąk :) U mnie najbardziej potrzebne są zimną - piecze mnie wtedy skóra ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, akurat kończy mi się krem do rąk. :)
OdpowiedzUsuńDobry krem do dłoni, to coś, co by mi się przydało koniecznie. Od dłuższego czasu mam bardzo suchą skórę i nie mogę sobie z nią poradzić.
OdpowiedzUsuńBardzo by mi się taki przydał. Może on w końcu zregenerowałby moje suche dłonie.
OdpowiedzUsuńJestem w takim razie ciekawa tego zapachu gumy balonowej. Musi pachnieć ciekawie! A kremy do rąk używam głównie jesienią i zimą. Wtedy moje dłonie są bardziej przesuszone :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze poznac tego produktu. Jednak bardzo mnie on zainteresował.
OdpowiedzUsuńdo zniszczonych dłoni to super - idealne dla mnie
OdpowiedzUsuńZniszczone dłonie miewam zawsze jesienią, wtedy rozważę tą markę :)
OdpowiedzUsuńTaki krem przydałby się mojemu mężowi, bo przez pracę na budowie ma tak je poniszczone.
OdpowiedzUsuńJa używam z neutrogeny i chyba nie zamienię go
OdpowiedzUsuńJa mam kilka kremów do rak- najczęściej noszę je w torebkach :)
OdpowiedzUsuńJa niestety jeszcze nie poznałam kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuń