Pielęgnacja włosów nie musi być skomplikowana, ani też nudna. Uwierzcie, że przy odrobinie wiedzy o podstawach pielęgnacji włosów jesteśmy w stanie utrzymać je w naprawdę dobrej kondycji. Najważniejsze to poznać potrzeby naszych włosów i dobrać odpowiednie do nich kosmetyki. I tu wcale nie musimy szukać daleko – jest jeden uniwersalny produkt, który sprawdzi się praktycznie na każdej głowie.
Aloes na włosy – bo o nim mowa, ma bardzo szerokie zastosowanie w kosmetyce, a w pielęgnacji włosów sprawdza się naprawdę rewelacyjnie. Dlaczego jest on dla nich taki dobry? Bo ma fajny skład – zawiera mnóstwo witamin, minerałów i mikroelementów, które skutecznie wpływają na włosy.
Aloes na włosach potrafi zdziałać cuda. Przede wszystkim mocno je nawilża, więc na przesuszone kosmyki jest idealny. Zatrzymuje wodę we włosach, dzięki czemu są dużo zdrowsze, bardziej elastyczne i mają piękny połysk. Aloes mocno je odżywia, wygładza, jak najbardziej może pomóc przy zahamowaniu wypadania włosów, bo świetnie wpływa na cebulki. Aloes świetnie sprawdzi się na samej skórze głowy – jeśli mamy problem z łupieżem, to aloes będzie dla niej wybawieniem.
Jak stosować aloes na włosy?
Aloes na włosy możemy nakładać w różnej postaci i na różne sposoby. Najbardziej powszechny jest żel, który dodajemy do masek, odżywek, jak najbardziej można też wzbogacić nim sam szampon. Najlepiej jest zostawić żel aloesowy na włosach na przynajmniej 30 minut, wtedy najlepiej zadziała. Sam żel można wetrzeć w wilgotne włosy, łatwiej będą się rozczesywać i pięknie błyszczeć. Przy regularnym stosowaniu aloesu na włosy, różnica w ich wyglądzie będzie mocno zauważalna – elastyczność, wygładzenie, połysk. Oprócz żelu na włosach fajnie sprawdzi się sok z aloesu. Z takiego soku możemy robić płukanki, które też bardzo dobrze poprawią stan włosów. Możemy zrobić z niego spray i spryskiwać włosy w każdym momencie, wystarczy przelać sok do małej buteleczki.
Wybierając kosmetyki z aloesem zwracajmy uwagę na jego ilość w produktach. Możemy wybrać żel, który zawiera nawet 99% aloesu. Jeśli chcemy być bardziej wygodni, jak najbardziej możemy wybrać gotowe produkty, które również dobrze się sprawdzą. Aloes znajdziemy w szamponach, maskach, odżywkach, a tu wybór jest spory.
Aloes sprawdzi się nie tylko na suchych włosach. Fajnie działa też na włosy przetłuszczające się, bo wbrew pozorom również one potrzebują czasem wzmocnienia i odżywienia. Aloes nie obciąży włosów cienkich, więc praktycznie każda z nas może skorzystać z jego właściwości, na pewno nie pożałujecie.
Aloes to uniwersalny produkt, który sprawdzi się praktycznie u każdego. Bez względu na to jakie mamy włosy, warto dodać go do pielęgnacji, a na pewno będziemy zadowolone z efektów.
Kocham aloes:)
OdpowiedzUsuńAloes w takiej formie u mnie zawsze na plus :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam go w pielęgnacji twarzy, ale ostatnio nałożyłam jako podkład pod olejowanie włosów i spisał się genialnie <3
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji próbować ale po tym poście sprawdzę. Jestem ciekawa jak podziała na moje włosy..sa bardzo zniszczone
OdpowiedzUsuńMoja babcia zawsze używała aloesu. Zawsze na plus w takiej formie aloes.
OdpowiedzUsuńSłyszałam od koleżanki że aloes działa cuda, ale jeszcze nie miałam okazji spróbować:)) po Twoim wpisie mam większa pewność ze to działa, aż korci.
OdpowiedzUsuńJa używam aloesu na włosy, ale kupuję go w sklepie. Ten balsam(?) Składa się w 99% z aloesu, więc chyba dobrze. Ciągle obiecuję sobie, że kupię i wyhoduję własny, aloes ale ciągle brakuje mi na to czasu.
OdpowiedzUsuńOj dla mnie aloes jest zbawienny. Używam od lat i niczym go nie zastąpię
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam produktów do włosów z aloesem, ale chyba pora wypróbować skoro tak działa. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie stosowałam ale napewno zaczne
OdpowiedzUsuńJak dla mnie nie ma nic lepszego.
OdpowiedzUsuńna piję aloes, więc wzmacniam się od środka :D aloes herbalife lub innej firmy nie ma wyrazistego smaku, więc każdemu podpasuje, do tego wystarczy kilka łyków by pobudzić trawienie (dobre na zaparcia i odchudzanie), czy oczyścić organizm :)
OdpowiedzUsuńJa niedawno zaczęłam używać żelu aloesowego. Aż dziwię sie sobie że wcześniej tego nie robiłam
OdpowiedzUsuńWłaśnie muszę w końcu zacząć używać aloes.
OdpowiedzUsuńAloes obowiązkowo musi być w moim domu
OdpowiedzUsuńLubię maski z aloesem, zarówno do włosów jak i twarzy :)
OdpowiedzUsuńAloes to prawdziwy hit. Potwierdzam jego uniwersalność
OdpowiedzUsuńJeśli sprawdza się na każdych włosach to z chęcią wypróbuję.
OdpowiedzUsuńWiem, że warto ale jeszcze nie uzywałam na włosy
OdpowiedzUsuńAloes to prawdziwy hit, aż sama postanowiłam zasadzić w domu!
OdpowiedzUsuńKorzystałam i zdecydowanie polecam. Aloes chyba najbardziej uniwersalną rośliną wśród tych "kosmetycznych"
OdpowiedzUsuńOstatnio zauważyłam wysyp kosmetyków z aloesem. Chyba najbardziej uniwersalna roślna jeżeli chodzi o te branżę
OdpowiedzUsuńna włosy aloes jest super, ale na twarz i ciało także, szczególnie dla skóry wrażliwej :) warto polecić także żel aloesowy do picia, jak i samo hodowanie aloesu w domu - roślina jest odporna, nie wymaga wielkiej pielęgnacji, a dobrze wygląda :)
OdpowiedzUsuńAloes ma wszechstronne zastosowanie i za to go lubię. Aktualnie stosuję jako podkład do olejowania włosów.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu zaczęłam używać. Wielkiej różnicy jeszcze nie widzę, ale na to potrzeba trochę czasu.
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu korzystam z tego produktu. Choć na razie nie dostrzegam znaczącej różnicy, zdaję sobie sprawę, że efekty mogą wymagać czasu, dlatego jestem cierpliwa i kontynuuję jego stosowanie, oczekując pozytywnych rezultatów w przyszłości.
OdpowiedzUsuńAloes to roślina o wszechstronnym zastosowaniu, co sprawia, że jestem jego zwolennikiem. Obecnie wykorzystuję go jako podkład do olejowania włosów, ponieważ jego nawilżające właściwości doskonale sprawdzają się w pielęgnacji włosów, przyczyniając się do ich zdrowego wyglądu i blasku.
OdpowiedzUsuńOj, dla mnie aloes to prawdziwa siła! Korzystam z jego dobroczynnych właściwości od lat i naprawdę nie wyobrażam sobie już bez niego mojej pielęgnacji. To niezastąpiony skarb natury, który sprawia, że moja skóra czuje się nawilżona i odżywiona. Jego kojące działanie to dla mnie prawdziwy rarytas, a zapach tego roślinnego eliksiru to dla mnie prawdziwy relaks. Niezależnie od nowości na rynku kosmetycznym, aloes pozostaje moim ulubionym sojusznikiem w pielęgnacji, zawsze gotowym dostarczyć mojej skórze niezbędną dawkę zdrowia i piękna.
OdpowiedzUsuńZacznę od tego, że styl prowadzenia bloga przez autora jest niezwykle przyciągający. Jego umiejętność używania języka jest imponująca, co sprawia, że czytanie jego tekstów staje się czystą przyjemnością.
OdpowiedzUsuń